Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/abik.gniezno.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/abik.gniezno.pl/paka.php on line 5
- Tak, wiem. Przepraszam, milordzie, ale na obronę Akademii muszę powiedzieć, że

- Tak, wiem. Przepraszam, milordzie, ale na obronę Akademii muszę powiedzieć, że

  • Sabrina

- Tak, wiem. Przepraszam, milordzie, ale na obronę Akademii muszę powiedzieć, że

29 June 2022 by Sabrina

nie wszystkie jej absolwentki są takie... szalone jak panna Gallant. - Wielka szkoda. - Słucham? Uśmiechnął się bez krzty rozbawienia. - Zatem uważa pani, że mogłem dokonać lepszego wyboru dla swojej kuzynki? - Skoro już pan poruszył ten temat, lordzie Kilcairn, dziwię się, że panna Gallant znalazła pracę w Londynie. Zastanawiał się przez chwilę, czy panna Beckett zdaje sobie sprawę, po jak cienkim lodzie stąpa. Ostatecznie guwernantka mieszkała pod jego dachem i znajdowała się pod jego opieką. Wiedział jednak, że Alexandra byłaby niezadowolona, gdyby zrobił scenę. Niemal słyszał, jak go karci za straszenie debiutantek. Z drugiej strony, zawsze robił to, co chciał. - Panno Beckett, wiem, że to dopiero początek sezonu, ale czy już ktoś stara się o pani względy? Ciemne oczy się roziskrzyły. - Mam kilku adoratorów, ale żadnemu jeszcze nie oddałam serca - odparła. - Nie można oddać czegoś, czego się nie posiada - stwierdził tym samym spokojnym tonem. - Proponuję, żeby pani szybko wyszła za mąż, moja droga, zanim pani wygląd zmieni się tak, by dorównać charakterowi. Wątpię, czy później ktokolwiek zainteresuje się pokrytą kurzajkami wiedźmą o kabłąkowatych nogach, obwisłych piersiach i cuchnącym oddechu. Panna Beckett gwałtownie wciągnęła powietrze i zbladła jak płótno. Piękne brązowe oczy zrobiły się szkliste i dziewczyna zemdlała. Dżentelmen powinien chwycić ją na ręce i zanieść na jeden z szezlongów ustawionych pod ścianami. Lucien natomiast się cofnął, pozwalając jej upaść. Zauważył jednak, że odzyskała przytomność na tyle, by osunąć się z wdziękiem i nie uderzyć głową o wypolerowaną posadzkę. Gdy zbiegły się kobiety, nawet nie raczył udawać zatroskania. Kiedy sprowadziły pannę Beckett z parkietu, obrócił się na pięcie i wyszedł na balkon. - Co pan zrobił tej biednej dziewczynie? Zapalił cygaro od lampy. - Czy nie łamie pani własnych zasad, panno Gallant? Wybiega pani za samotnym dżentelmenem? - Przyprowadziłam eskortę. Obejrzał się. W drzwiach stał William Jeffries, jednocześnie rozbawiony i zakłopotany. - Odejdź, Daubner - rzucił Lucien rozkazującym tonem. - Niech pan zostanie, milordzie - poprosiła Alexandra, nim baron zdążył zrobić krok. - Co pan powiedział tej dziewczynie, lordzie Kilcairn? - Nie pozwolę się przesłuchiwać guwernantce. - Zwłaszcza w obecności świadków. - Daubner, zostaw nas samych. - Nie... - Daubner, wynocha! - Przepraszam, panno Gallant - wymamrotał Jeffries i uciekł. - Do licha! - wybuchnęła Alexandra. - Damy nie przeklinają. Gdy ruszył w jej stronę, zaczęła się cofać ku drzwiom zasłoniętym kotarą. - Na pewno świetnie się pan bawi. - Uniosła brodę. - A może uważa pan, że mojej reputacji nic już nie jest w stanie zaszkodzić? - Nie rozumiem. - Jak już pan wyda Rose za mąż, będę musiała poszukać pracy u któregoś z pańskich znajomych obecnych na sali balowej. Mam nadzieję, że mimo plotek okazałam się kompetentną guwernantką. Nie pozwolę, żeby pan zniweczył moje szanse. - Odwróciła się, szeleszcząc jedwabiem. - Przyjemnego wieczoru, milordzie. Luciena nagle opuścił gniew.

Posted in: Bez kategorii Tagged: coli pies pasterski, danuta cholecka, krew z nosa u kota,

Najczęściej czytane:

dziką panikę. Dławiło ją w gardle, dusiło w

piersi. Popatrzyła na Pierce'a kamiennym wzrokiem. W pierwszej chwili w jego oczach ... [Read more...]

przeciwko Marleyowi. Na przykład o resztę liściku

z pogróżkami. Nie bierzcie go, jeśli znajdziecie. Niech sam go pokaże. Wtedy dopadniemy drania. - Jezu! - westchnął Harding. - Mam nadzieję, że ... [Read more...]

R S

A poza tym przez lata pracowała w trudnych warunkach, co oznacza, że jest dobrze zorganizowana. Na pewno nie straciłaby kontroli nad dziećmi. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 abik.gniezno.pl

WordPress Theme by ThemeTaste