Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/abik.gniezno.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/abik.gniezno.pl/paka.php on line 5
gustował w takich powieściach, znacznie bardziej wolał harlequiny.

gustował w takich powieściach, znacznie bardziej wolał harlequiny.

  • Sabrina

gustował w takich powieściach, znacznie bardziej wolał harlequiny.

17 May 2022 by Sabrina

- Nie doszło zbyt wiele od ostatniego czasu – zauważył zdziwiony, spoglądając kątem oka na przyjaciela, siedzącego przy komputerze… Ale nie przy żadnej grze RPG, w które zawsze tak namiętnie grał. Przeglądał jakieś portale. - Nie mam na to czasu – stwierdził chłopak, zaczytany w jakimś artykule. Krystian zmarszczył brwi, nachylając się nad jego ramieniem i spoglądając na monitor. Artykuł dotyczył jakiejś diety... - Nie masz czasu nawet na książki? – zapytał powoli, opadając na pufę, która stała tuż obok krzesła przyjaciela. - Chodzę na siłownie – Karol posłał mu krótkie spojrzenie, po czym powrócił do lektury, ale nie potrafił już się na niej skupić. Ostatnio dziwnie reagował na bliskość przyjaciela… Ale wiedział, że z obecnym wyglądem Krystian nawet na niego nie spojrzy w TEJ kategorii. Oczywiście blondyn nigdy nie robił mu jakichś aluzji co do jego tuszy. Nawet nie patrzył na niego krzywo, kiedy otwierał kolejną już paczkę chipsów i zjadał ją sam, bo szarooki zawsze dbał o swoją linię i mu po prostu nie podbierał. Czas zadbać o siebie, ale niekoniecznie dla siebie. - I jak? – Krystian posłał mu radosne spojrzenie, uśmiechając się nieco. – Są tam umięśnieni, przystojni faceci, ociekający testosteronem? – zachichotał, na co Karol mimowolnie odpowiedział uśmiechem. - Zazwyczaj to faceci po czterdziestce, a ci jakoś mnie nie interesują – parsknął, odwracając się na krześle przodem do przyjaciela. – No i zrzuciłem w tym tygodniu już dwa kilo – pochwalił się zadowolony, ale wolał nie myśleć, że przed nim jeszcze jakieś dziesięć albo nawet więcej. Krystian uśmiechnął się. Nie chciał mówić Karolowi, że tego nie widać… Bo, gdyby brunet mu nie powiedział, to nawet by tego nie zauważył. Ale cieszył się, że pomiędzy nimi wszystko wróciło do normy. Znowu spędzał z nim każdą wolną chwilę, znowu gadał o wszystkim i o niczym, znowu mu się zwierzał… Chociaż słowem nie wspomniał o incydencie w salonie. Nie chciał go martwić. W końcu po tym zajściu już więcej nie spotkał tamtych facetów. I było dobrze. Nawet, jeżeli bał się wracać wieczorami z pracy do domu. - To świetnie – potaknął. – A może chciałbyś zmienić fryzurę? Jak już szaleć, to szaleć – wyszczerzył zęby w szerokim uśmiechu. Właściwie to chciał, aby Karol zrobił wreszcie coś z tymi przydługimi, zazwyczaj przetłuszczonymi włosami. Wpadały mu aż do oczu, zasłaniały całą twarz. A gdyby były krótsze, to nie byłoby aż tak bardzo widać ich nieświeżości. Po prostu chciał, aby Karol sobie kogoś znalazł… Jeszcze nigdy z nikim nie był... Krystian właściwie miał za sobą jedynie swój pierwszy raz (z Księciem!), ale nie chciał już żadnego innego faceta. A Karol? Wiedział, że przyjaciel jest samotny… Może to stąd ta miłość do niego? - Myślałem o tym – kiwnął głową, zagryzając wargę. – Zająłbyś się tym? – spojrzał powoli na niego, a Krystian ochoczo potaknął. - Pewnie! Już ja ci wymyślę jakąś świetną fryzurę! - Dzięki – uśmiechnął się lekko, wstając i przenosząc się na kanapę, aby być trochę dalej od Krystiana. Z tamtej odległości czuł jego owocowy szampon i równie słodkie perfumy… Aż goręcej mu się od tego robiło. Ten zapach nie był ani trochę męski, ale i tak go podniecał. Bo należał do Krystiana. - Idę jutro do Przystani – powiedział nagle Krystian. - Mówiłeś. Wcielasz plan w życie? – zapytał Karol trochę ponuro. Pomimo szczerych chęci nie potrafił nadać głosowi innej barwy. Po prostu jakoś wolał nie myśleć o tym, że blondyn robi to wszystko dla jakiegoś buca, którego tak uwielbiał, a ten go i tak olewał… Krystian był bardzo naiwny. Jego sposób rozumowania był czasem godny

Posted in: Bez kategorii Tagged: dlaczego mąż nie chce się ze mną kochać, terier niemiecki charakter, dlaczego mąż nie chce się ze mną kochać,

Najczęściej czytane:

A Dane bez wątpienia znał drogę do mieszkania

Sheili. Boso podeszła do frontowego wejścia, dziękując Bogu za to, że właściciele nieruchomości wymienili ... [Read more...]

z ganku.

- Jasne. Nate czekał, aż usłyszy dźwięk zasuwy. Uspokoiła go: ... [Read more...]

Jednak w pewnych sprawach Henri miał słuszność - ludzkość nigdy

ich nie zaakceptuje, ponieważ są, czym są. Czy można z nimi przestawać bez strachu, nawet jeśli... Rozległ się chichot którejś z dziewcząt, a wtedy Henri oblizał wargi. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 abik.gniezno.pl

WordPress Theme by ThemeTaste