Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/abik.gniezno.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/abik.gniezno.pl/paka.php on line 5
kompanów.

kompanów.

  • Sabrina

kompanów.

05 March 2021 by Sabrina

- Babciu... - Może rzeczywiście to będzie farsa i zrozumiem, jeśli nie przyjdziesz. Sam nie jestem pewien, czy się pojawię... przynajmniej trzeźwy. Tą uroczystością będzie mój ślub. Książę Jerzy... - Co? - krzyknął Christopher. - Ślub? Niedawno wróciłeś! Przywiozłeś narzeczoną z kontynentu? Włoszkę? - Nosi twoje dziecko? - dorzuciła babka. Widać miała o nim coraz gorsze zdanie. - Nie. I jest Angielką. Poznałem ją... niedawno. - Dobry Boże, czyżby zaledwie wczoraj? - Przebywam w Londynie od kilku dni, ale byłem dość zajęty. - Na to wygląda - stwierdziła Augusta cierpko. - Kto to jest? - Lady Victoria Fontaine. - Vixen? Złowiłeś Vixen? Nawet lady Drewsbury się zdziwiła. - Cicho, Christopherze. Wspomniałeś o księciu Jerzym. Będzie obecny na ślubie? - Tak. Udostępni nam Opactwo Westminsterskie. - W takim razie przyjdziemy. To kwestia honoru. Sinclair złożył jej głęboki ukłon. - Dziękuję, babciu. - Gdy się wyprostował, już zniknęła w pokoju. - I tyle jeśli chodzi o rodzinne pojednanie. - A czego się spodziewałeś? W ciągu pięciu lat napisałeś do nas z dziesięć razy. Kiedy nawet nie raczyłeś się pojawić na pogrzebie Thomasa... my... ona... - Nie wiedziałem, że został zamordowany. Przeklął się w duchu. Kłamstwo przyszło mu zupełnie bez wysiłku. Łatwiej niż prawda. Skoro wojna się skończyła, powinien móc wyznać rodzinie, gdzie się podziewał po wyjeździe z Anglii. Tylko Thomas znal prawdę. Gdy Sin otrząsnął się po jego śmierci, przysiągł sobie, że nic im nie powie, póki nie będzie absolutnie pewny, że nie ucierpią z powodu tego, co robił w Europie. Liczyło się wyłącznie ich bezpieczeństwo, do diaska z jego reputacją. - Odwiedzisz nas jutro? - zapytał Christopher, odprowadzając go do frontowych drzwi. - Nie wiem. Mieszkam w Graf ton House. Przyjdź do mnie, jeśli chcesz. I jeśli babcia ci pozwoli. Kit się naburmuszył. - Mam dwadzieścia lat. Robię, co mi się podoba. Sinclair położył dłoń na jego ramieniu. - Nie zawiedź jej. Jesteś dla niej wszystkim. - Znam swoje obowiązki - odparł brat posępnie. - Babcia jedynie pragnie, żebyś ty wypełniał swoje. - Jak my wszyscy - skwitował z cynicznym uśmiechem. Lucy sięgnęła po drugie ciastko. - „Co ja o nim wiem?" To, co wszyscy.

Posted in: Bez kategorii Tagged: żałobne nakrycie głowy, wizjonerka aida, soda oczyszczona wybielanie zębów,

Najczęściej czytane:

– Nie mam pojęcia.

– Myślisz, że to rzeczywiście kobieta? Dzieci wspominały o tajemniczym facecie w czerni, a nawet siedmiolatek powinien rozróżniać płeć. – Chyba że w grę wchodzi przebranie. – Quincy miał na twarzy dziwny uśmiech. – ... [Read more...]

arytanin ...

też niewiele pomagał. Omal nie zabrudził mi spodni. - Chcę obejrzeć ten samochód. - Powodzenia. ... [Read more...]

– Rainie? – zapytał cicho. – A co z tobą?

Wzruszyła ramionami. Nie było sensu dłużej kłamać. Wielki agent miał przed sobą nową, ulepszoną wersję Lorraine Conner, prawdomówną aż do bólu. – Bywało lepiej. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 abik.gniezno.pl

WordPress Theme by ThemeTaste